W ostatnich dniach doszło do incydentu na terenie Stalowej Woli, w wyniku którego kierowca mercedesa został objęty dozorem policyjnym. Mężczyzna, ignorując sygnały funkcjonariuszy, podjął ucieczkę przed radiowozem, podczas której dopuścił się szeregu wykroczeń. Prokuratura postawiła mu poważne zarzuty, a grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
W zdarzeniu, które miało miejsce w sobotę wieczorem, dyżurny stalowowolskiej policji otrzymał informację o kierujący mercedesem, który może znajdować się pod wpływem alkoholu. Policjanci szybko podjęli interwencję na ulicy Wyszyńskiego, jednak mężczyzna, zauważając ich, gwałtownie ruszył z miejsca i rozpoczął ucieczkę. Pomimo prób zatrzymania go za pomocą sygnałów świetlnych i dźwiękowych, kierowca kontynuował jazdę, stwarzając zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego.
Pościg zakończył się na ulicy Rozwadowskiej, gdzie mercedes uderzył w bok innego radiowozu, co uniemożliwiło dalszą ucieczkę mężczyzny. Po zatrzymaniu okazało się, że kierowca był nietrzeźwy oraz nie posiadał prawa jazdy, które wcześniej zostało mu odebrane. W wyniku zdarzenia jeden z funkcjonariuszy trafił do szpitala na badania, jednak jego stan nie wskazywał na konieczność hospitalizacji. Sprawa kierowcy mercedesa jest w toku, a prokurator zastosował wobec niego dozór policji jako środek zapobiegawczy, co pokazuje powagę sytuacji i groźbę surowych konsekwencji prawnych.
Źródło: Policja Stalowa Wola
Oceń: Kierowca mercedesa pod dozorem policji po nieudanej ucieczce przed kontrolą
Zobacz Także